niedziela, 19 stycznia 2014
Element ochronny przed owadami
Nie znoszę, jak parszywe komary wlatują do pokoju wieczorem, kiedy leżę przy uchylonym oknie czytając książkę. Lecz tego roku mój letni koszmar się skończył, ponieważ przyoszczędziłam i kupiłam (nareszcie!) moskitiery. Sprawdziły się baaardzo, ulga niesamowita, nic nad uchem nie lata. Siateczka ma drobne dziurki i nie wpuszcza żadnych insektów – a wietrzyć mogę do bólu! Przespane noce zawdzięczam: Ventana-opole.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz